Składniki:
1,5 szklanki otrębów (u mnie pół na pół owsiane i pszenne)
1 szklanka cukru (u mnie 1/3 szklanki słodzika do pieczenia)
pół szklanki suchego maku
pół szklanki mąki pszennej (u mnie - orkiszowa razowa)
100 g orzechów włoskich, posiekanych z grubsza
100 g rodzynków (u mnie - żurawina)
190 g masła lub margaryny (u mnie - Flora)
4 jajka
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka aromatu migdałowego
Przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (u mnie nie taka sztywna, bo używałam do ubijania mieszadełka do cappuccino - ale ciasto mimo to wyszło). Powoli dodawać cukier, dalej ubijając. Dodać żółtka i ubić. Dodać otręby, mak, wymieszać. Tłuszcz rozpuścić i gorący wlać do ciasta, wymieszać. Mąkę z proszkiem przesiać, wymieszać i wsypać do ciasta. Dodać aromat migdałowy. Wsypać bakalie i wymieszać.
Ciasto przełożyć do foremki o wymiarach 30 x 14 cm (u mnie foremka aluminiowa o pojemności 850 ml). Foremka powinna być wcześniej wysmarowana masłem i wysypana otrębami.
Piec w temperaturze 200ºC przez około 50 minut, do tzw. suchego patyczka (piekłam 45 minut). Przestudzić, polać polewą (ja tego nie robiłam - przepis na polewę na oryginalnej stronie).
Nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia, ale i tak uważam, że wyszło piękne ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz