poniedziałek, 27 czerwca 2011

Sałatka makaronowa z mozzarellą.

Kolejna prosta, dobra i szybka sałatka na ciepłe dni. ZNACZNIE fajniej się ją je, gdy makaron jest taki drobniutki (np Stelline - gwiazdki), ale ja nigdy nie widziałam tego typu w wersji pełnoziarnistej. Przygotowanie, jak zwykle, proste i szybkie...



Składniki:
50 g makaronu (pełnoziarniste penne u mnie, polecam jednak znacznie drobniejszy makaron)
1/2 kuli mozzarelli (u mnie light, 65 g)
pomidor
oliwki (nie ma co się ograniczać, u mnie 5 sztuk, bo tyle zostało)
oliwa z oliwek (łyżeczka) z wodą (łyżka)
zioła (najlepiej bazylia, której nie miałam)

Przygotowanie:
Makaron ugotować al dente. W czasie gotowania pokroić ser, pomidor i oliwki w drobne kawałki, dodać sos (oliwa + woda + zioła, najlepiej świeże), wymieszać. Jak makaron przestygnie, dodać do reszty składników, wymieszać, odstawić na chwilę (kilkanaście min) w chłodne miejsce. Mnie smakuje również jedzona po kilku godzinach.

piątek, 24 czerwca 2011

Młode ziemniaki z...

Gdzieś widziałam przepis na sałatkę z młodych ziemniaków i rzodkiewki (niestety nie wiem gdzie i nie pamiętam, co było w tym przepisie poza wymienionymi dwoma składnikami). To poniżej, to moja wersja - ta jest akurat na zimno, ale następnego dnia jadłam podobne danie na ciepło.



Młode ziemniaki z rzodkiewką

młode ziemniaki (5 sztuk, ok. 200 g)
ogórek małosolny
2 rzodkiewki
szczypiorek
sos = łyżeczka oliwy + łyżka wody + łyżka ziół prowansalskich

Ziemniaki ugotowałam na parze (umyte, nieobrane, parowałam 20 minut), odstawiłam, aby przestygły. Pokroiłam w nierówne kawałki, polałam sosem, do tego dodałam posiekaną rzodkiewkę i ogórek ze szczypiorkiem. Całość siedziała w lodówce kilka godzin, po wycieczce rowerowej jak znalazł. Nie soliłam ani sałatki, ani ziemniaków w czasie parowania, wystarcza mi dodatek ziół i ogórka.

Druga wersja (bez zdjęcia

młode ziemniaki (5 sztuk, ok. 200 g)
ogórek małosolny
2 rzodkiewki
pomidor
szczypiorek

Przygotowanie jak wyżej, tyle że tym razem ziemniaki były ciepłe, do tego dodałam posiekane warzywa, bez oliwy, jadłam od razu po zrobieniu.

Fasolka szparagowa z mozzarellą

Kolejna sałatka wzorowana na włoskich potrawach - ponownie znacznie lepsza by była z bazylią świeżą, a nie suszoną.



Sałatka z fasolki szparagowej i mozzarelli

fasolka szparagowa żółta (200 g)
pół kulki mozzarelli (ok. 65 g, u mnie udawana mozzarella light)
duża rzodkiewka
mały pomidor
bazylia (nie miałam świeżej)

sos = łyżeczka oliwy z oliwek + łyżka wody + bazylia (jeżeli suszona)

Fasolkę ugotować (na parze 25 min. - lubię półtwardą). Ser i rzodkiewkę pokroić w plastry, pomidor w małe kawałki. Fasolkę i rzodkiew wymieszać, na to położyć ser polany sosem, a na to pomidory. Jak ktoś ma, dodać świeżej bazylii. Odstawić na kilkanaście minut.

Włoska sałatka z tuńczykiem

Jest ciepło, więc jem głównie sałatki. Ponieważ ćwiczę i ogólnie staram się nie ograniczać za bardzo jedzenia (a jednocześnie nie wpadać w ciąg żarcia), nie unikam węglowodanów i staram się nie wpadać w panikę na widok oliwy. Dlatego też dziś kolejna prosta propozycja, która, zaręczam, smakuje lepiej niż wygląda na zdjęciu. Wzorowana na czymś, co jadłam ostatnio na stołówce we Włoszech.

A, nie będę wyliczać kcal, ale podaję mniej więcej wagę produktów.



Sałatka makaronowa z tuńczykiem i oliwkami

makaron pełnoziarnisty (50 g)
tuńczyk w sosie własnym, w kawałkach, nie sałatkowy (pół puszki, ok. 50 g)
papryka czerwona i żółta (po 4 paski każdej z nich, 30 g)
oliwki czarne bez pestek (4 sztuki, 10 g)

sos = łyżeczka oliwy z oliwek + łyżka wody + szczypta bazylii (lepsza byłaby świeża, ale nie miałam)

Ugotowany al dente makaron wymieszać z tuńczykiem i posiekaną w drobną kostkę papryką, dodać oliwki i sos. Odstawić na 30 min do lodówki. Sycące, dobre i zdrowe.

niedziela, 19 czerwca 2011

Soba z fetą i pomidorami

Drobne opóźnienie, zwłaszcza patrząc na to, jak skomplikowany jest przepis, no ale cóż.

Jest to jedno z bardzo prostych dań, które robię sobie czasem jako drugie śniadanie/lunch na wydziale - dobrze smakuje na zimno, jak już się przegryzie. Ale pewnie można jeść tuż po ugotowaniu makaronu.



(i dlaczego to zdjęcie jest znowu obrócone? No doprawdy!)

Soba z fetą


Składniki (1 porcja):
wiązka soby (makaronu gryczanego - ok. 75g
feta, bądź odtłuszczony ser fetopodobny - ok. 30 g
pomidor
łyżeczka rzeżuchy

Przygotowanie:
Sobę ugotować, przepłukać wodą, odcedzić. Dodać pokrojoną fetę i pomidora, rzeżuchę, odstawić wymieszane w chłodne miejsce na kilkanaście minut. Spożywać ze smakiem - danie delikatne, dobre na upały, jest niezapychające, a jednak pożywne.

środa, 25 maja 2011

25 maja

A bo nie mam gdzie wstawić zdjęcia. A przepis na obiad jutro.

środa, 18 maja 2011

Pstrąg na parze

Powoli, powoli... Wracam.

Pstrąg na parze:
filet z pstrąga (ze skórą)
plasterek cytryny
1/4 cebuli


Filet pociąć na kawałki wielkości połowy dłoni, położyć (skórką do dołu) w parowarze/garnku do gotowania. Pokropić sokiem z cytryny, a następnie delikatnie odciąć skórkę (bez białego) i położyć na rybie. Cebulę pokroić w wiórki, obłożyć nimi rybę. Parować przez ok. 20 minut (zależy od maszyny).

Po zrobieniu ryba jest bardzo delikatna i miękka - idealna dla mnie. Nie potrzeba żadnych przypraw, można trochę dosolić.



(tradycyjnie zdjęcie obrócone, ale co tam)

Jak widać, jadłam z sałatką "ze wszystkiego" (co było w lodówce). Pycha. Do tego własnoręcznie wyhodowane kiełki rzodkiewki i rzeżucha do smaku...

niedziela, 23 maja 2010

Gruszkowe racuszki otrębowe

Nie wzorowałam się na żadnym konkretnym przepisie - wiadomo, że do owocowych racuszków daje się owoc, jajko, jakiś nabiał i coś wiążącego - mąkę bądź otręby... Miałam do wykorzystania serek homogenizowany, miałam też resztkę mleka i tak się na tym zafiksowałam, że na początku zapomniałam dodać do ciasta jajko. Usmażyłam pierwsze trzy placki... i coś mnie tknęło. Dodałam więc do reszty ciasta jajko i usmażyłam resztę placków - obie wersje mi smakowały i ciężko mi określić, która bardziej. Te z jajkiem są oczywiście bardziej racuszkowate, te bez przypominają bardziej owsiane ciasteczka. Jako dodatki - oczywiście cynamon (po latach nielubienia mam niesamowitą fazę na wszystko co cynamonowe) oraz gruszka, która wg. mnie pasuje do cynamonu równie dobrze jak jabłka.

Gruszkowe racuszki otrębowe

Składniki (na 9 średnich placuszków):
obowiązkowe
średnia gruszka pokrojona w małą kostkę
serek homogenizowany naturalny (u mnie 135 g)
3/4 szklanki otrębów (u mnie mieszanka resztek - pszenne, owsiane, żytnie)
2 czubate łyżki mąki (orkiszowa)
łyżeczka proszku do pieczenia

do wyboru:
jajko
lub
ok. 5 łyżek mleka (w zależności od gęstości ciasta)

przyprawy:
łyżeczka cynamonu
szczypta kardamonu
szczypta przyprawy piernikowej bez cukru
ew. cukier (nie dałam) bądź inne pasujące przyprawy. Chciałam dać trochę imbiru i kurkumy, ale się niestety skończyły.

Przygotowanie:
Wszystkie składniki wymieszać, nakładać łyżką porcje ciasta (1 łyżka = 1 placek) smażyć na patelni do zarumienienia z obu stron. Dobre na ciepło i na zimno (jeżeli coś zostanie), można je też posypać cukrem pudrem, jeżeli dla kogoś są za mało słodkie. Ja nie przepadam za bardzo słodkimi rzeczami. Na zdjęciu wersja z mlekiem (kostropata) i z jajkiem, bardziej gładka.

Czekoladowe i cynamonowe pancakes

Jakoś tak naszło mnie na naleśniki, ale nigdy w życiu ich nie robiłam i mam zakodowane, że ciasto naleśnikowe to szczyt sztuki kulinarnej ;) Dlatego postanowiłam zrobić amerykańskie placki - pancakes - a jak znalazłam ten przepis, to wiedziałam, że to to ;)

Żeby jednak nie było nudno, ciasto podzieliłam na dwie części - do jednej dodałam kakao, a do drugiej cynamon i przyprawę piernikową. Ponieważ jednak zachciało mi się czekolady, a reszta serka wołała o skonsumowanie, te cynamonowe jadłam z czekoladowym serkiem.

Pancakes

Składniki (ok. 20 małych placuszków):
jajko
1/2 szklanki mleka (130 g)
3/2 łyżki oleju (10 g)
3/4 szklanki mąki orkiszowej (75 g)
1 czubata łyżka słodzika do pieczenia (8 g)
1/2 łyżki proszku do pieczenia
szczypta soli
wersja cynamonowa na pół ciasta
cynamon (pół łyżeczki)
przyprawa piernikowa bez cukru (szczypta)
wersja czekoladowa na pół ciasta
kakao (płaska łyżka)

Przygotowanie:
Wszystkie składniki (z wybranej wersji) dokładnie wymieszać ze sobą - nie mam miksera, więc mieszałam łyżką i wysżło. Smażyłam na patelni teflonowej zupełnie bez tłuszczu, nic nie przywarło. Pancakes należy smażyć z obu stron, odwracając na drugą stronę gdy zobaczymy pęcherzyki powietrza na placku.

Serek czekoladowy

Prosty dodatek do placków albo samodzielna przekąska.

Serek czekoladowy

Składniki:
100 g sera białego chudego
75 g jogurtu naturalnego bez cukru
czubata łyżeczka kakao odtłuszczonego
szczypta (bądź więcej) słodzika wedle uznania

Przygotowanie:
Wszystko ze sobą wymieszać.

czwartek, 20 maja 2010

Udawana szarlotka pełnoziarnista

Oryginalnie ten przepis pochodzi prawdopodobnie stąd. Ja go dostałam w postaci wydruku od koleżanki z informacją, że jest "od Agaty". Przepis mi się spodobał, bo praktycznie nie zawiera tłuszczu, nie za dużo cukru no i jest "pełnoziarnisty". Ponieważ ciasto piekłam w środku nocy (zachcianki ciążowe - nie moje, ja byłam tylko narzędziem ;), wykorzystałam mąki, które miałam, tzn. pszenną pełnoziarnistą oraz orkiszową razową. Chyba pasowała mimo wszystko bardziej niż żytnia. Przetestowane na niedietetycznych, ale lubiących pełnoziarniste wypieki znajomych - jak na tak "banalne" ciasto opinie były bardzo entuzjastyczne. Przepis podaję już po moich zmianach - trochę zmniejszyłam ilość cukru i zamieniłam mąki.

Udawana pełnoziarnista szarlotka

Składniki (na formę 21x25 cm):
3 jajka
20 g słodzika (w oryginale 100 g cukru)
150 g jogurtu Jogobella Light o smaku pieczonego jabłka - tylko taki miałam (oryginalnie - 125 g jogurtu naturalnego)
100 g mąki pszennej pełnoziarnistej (oryginalnie pszenna)
100 g mąki orkiszowej razowej (oryginalnie pszenna razowa)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jabłka
łyżeczka cynamonu (w oryginale pół)
łyżka cukru waniliowego, a właściwie wanilinowego (w oryginale cały)
50 g płatków migdałowych

Przygotowanie:
Jabłka obrać i pokroić w kostkę.

Jajka wymieszać z cukrem/słodzikiem i cukrem waniliowym, dodać jogurt oraz mąkę z proszkiem do pieczenia i cynamonem. Wsypać jabłka, wymieszać. Można posypać wierzch płatkami migdałowymi.

Ja piekłam w silikonowej formie 21x25 cm, przez 45 minut w 180 stopniach (wstawiłam do zimnego piekarnika).

Sernik warstwowy (dieta Dukana)

Nie mam coś szczęścia do dietetycznych serników. Kolejna próba... i po raz kolejny efekt trochę dyskusyjny. Może za krótko piekłam? Albo za długo? Albo jednak zbyt słabo ubiłam pianę? No nie wiem... Smak jest dobry, tylko konsystencja taka sobie. Przepis podaję za Mrs. Dukanową.

Sernik warstwowy

Składniki
400g serka homogenizowanego waniliowego (u mnie serek naturalny + pół łyżeczki aromatu waniliowego)
5 jajek
4 łyżki wrzątku
1 łyżka kakao
2 płaskie łyżeczki kawy rozpuszczalnej
3,5 łyżki zmielonych (!) otrębów owsianych
ok. 3 łyżek słodzika (wg uznania)

Przygotowanie:
Białka ubić na sztywną pianę. W misce zmieszać żółtka, słodzik, otręby i serek. Nie mieszać za długo, dodać pianę. Masę podzielić na 3 części, do jednej dodać kawę rozpuszczoną w 2 łyżkach wrzątku, do drugiej-kakao rozpuszczone w 2 łyżkach wrzątku (powstanie gęsta pasta:)), trzecią zostawić waniliową.

Ja to wlałam dość nierozważnie do keksówki, masy się trochę wymieszały, a poza tym sernik wyszedł dość "piankowy" i bardzo mokry. Piekłam 50 min w 200 stopniach.

Babeczki jabłkowo-kawowe

Wpadł mi w oczy przepis na ciasto marchewkowo-kawowe. Jako że marchewka jest na SB (na którym nadal udaję, że jestem) postanowiłam wykorzystać mąkę pełnoziarnistą zamiast zwykłej, dodać otręby i przede wszystkim zastąpić marchew jabłkami, a że miałam tylko jedno jajko, to zmniejszyłam (mniej więcej) ilość składników i zamiast ciasta zrobiłam babeczki.

Babeczki jabłkowo-kawowe

Składniki (6 babeczek po ok. 60 kcal każda):
1 jajko
10 g słodzika do pieczenia (odp. 30 g cukru)
30 g mąki pszennej pełnoziarnistej (2 czubate łyżki)
20 g otrąb pszennych
1 średnie jabłko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kawy rozpuszczalnej rozpuszczona w łyżce wrzątku
ew. płatki migdałowe bądź coś do posypania

Przygotowanie:
Jajko wymieszać z cukrem/słodzikiem, dodać mąkę, proszek, starte na tarce jabłko, wlać rozpuszczoną kawę, wymieszać. Część babeczek posypałam płatkami migdałowymi. Piekłam 30 min w 180 stopniach. Babeczki wyszły dość "ciężkie", wilgotne, mało słodkie (takie lubię).

Wiosenna sałatka z surimi (wersja jogurtowa)

A żeby pokazać, że jem nie tylko ciasta...

Wiosenna sałatka z surimi (wersja jogurtowa)

Składniki (1 porcja):
2 paluszki surimi
mix sałat
1/2 pomidora
kawałek cebuli
1/2 ogórka
garść kiełków lucerny
sos:
łyżka jogurtu naturalnego
2 łyżki posiekanego szczypiorki
łyżeczka ziół do sałatek

Przygotowanie:
Składniki sosu wymieszać. Pozostałe składniki posiekać na wybraną wielkość, wymieszać, polać sosem, posypać kiełkami.

Ciasteczka owsiano-kokosowe

Kolejne ciasteczka owsiane - tym razem stąd. Bardzo delikatne, ale smaczne.

Ciasteczka owsiano-kokosowe

Składniki
80 g płatków owsianych
70g wiórków kokosowych
90 g mąki (dałam 45 g pszennej i 45 g razowej)
50 g cukru pudru (dałam 15 g słodzika)
50 g rozpuszczonego masła (u mnie Flora)
1 łyżka płynnego miodu
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko

Przygotowanie:
Masło rozpuścić i wymieszać z łyżką miodu. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Dodać płatki , wiórki kokosowe i cukier/słodzik. Wbić jajko. Dodać masło z miodem i wyrobić ciasto. Z ciasta uformować ciasteczka i wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 7-10 min w temp 180 stopni.

Razowe ciasteczka z płatkami owsianymi i czekoladą

To jest jeden z efektów z szału pieczenia (częściowo spowodowanego bezsennością, a częściowo prośbą koleżanki, która męczy się na SB...). Przepis stąd, a właściwie stąd. Czy te ciastka nadają się na South Beach? Z pewnym naciągnięciem tak... ale oczywiście w małych ilościach.

Razowe ciasteczka z płatkami owsianymi i czekoladą

Składniki (wyszło mi 16 sporych sztuk):
120g miękkiego masła (u mnie Flora)
70g jasnego brązowego cukru (u mnie 2 łyżki cukru brązowego i 3 łyżki słodzika do pieczenia)
1 jajko
100g płatków owsianych
140g mąki pełnoziarnistej (Lubella)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
250g posiekanej, mlecznej lub gorzkiej czekolady (u mnie 100 g gorzkiej 70% oraz 50 g mlecznej z orzechami, 50 g kawowo-miętowej i 50 g gorzkiej 70% ze skórką pomarańczy)

Przygotowanie:
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę (ręcznie lub mikserem - mnie puszysta masa nie wyszła, a ciastka i tak wyszły dobre). Dodać jajko, dalej ucierając. Wsypać resztę składników - ja najpierw dodałam 100 g gorzkiej czekolady, a potem powstałą masę podzieliłam na 3 części i do każdej z nich dodałam po 50 g "smakowej" - tak, żeby uzyskać trzy "smaki". Wymieszać.

Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego...lub nakładać do foremek do wycinania ciastek :) U Układać na blasze wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczyć łyżką (to jak się formuje kulki).

Piec w temperaturze 180 stopni C przez około 15 minut, aż zaczną lekko brązowieć. Poczekać około minuty przed zdjęciem z blaszki. Studzić na kratce.

Efekt:

Razowe precelki

Coś absolutnie pysznego - znalezione tutaj. Prawie dobre na SB ;)

Razowe precelki

Składniki:
1 szklanka mąki białej pszennej
1/2 szklanki mąki razowej pszennej
125 ml mleka
25 ml oleju
10 g drożdży żywych = ok. 3.5 instant (pół opakowania)
2 łyżki cukru (dałam 1 łyżkę słodzika)
1/2 łyżeczki soli
Do smarowania: 100 ml wody, 2 łyżeczki sody
Do posypania: kminek, mak, sezam

Przygotowanie:
Mąkę wymieszać z drożdżami, dodać pozostałe składniki. Zagnieść ciasto, aż przestanie się kleić do dłoni (ja się poddałam - trochę się kleiło... ale precle i tak wyszły). W razie potrzeby podsypać trochę mąki.

Odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.

Piekarnik rozgrzać do 200 st.

Od ciasta odkrajać małe kawałki, wałkować je i formować precelki (ja część zrobiłam w postaci precelków, a część - z księżycowych foremek).

Gotowe precle smarować sodą rozpuszczoną w wodzie i posypywać wybraną posypką - sezamem, makiem, kminkiem, ...

Precle piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. 15-20 min. aż będą lekko brązowe.

Lody jogurtowe

Po wczorajszej piance kakaowej zostały mi 2 żółtka i szukałam przepisu, który mi pozwoli je wykorzystać. Efekt był średni - dużo roboty, długi czas oczekiwania, a chyba nie było warto. Przepis z Wizażu - ja zrobiłam z 1/3 podanych tam składników.

Lody jogurtowe

Składniki (4 porcje):
2 żółtka
1 szklanka jogurtu
10 g słodzika (odp. 30 g cukru)
2 łyżki kakao (bądź inne dodatki)

Przygotowanie:
1. żółtka ubić na parze ze słodzikiem na krem (to najtrudniejsza część - opis metody np. tutaj)
2. ostudzić, wymieszać z jogurtem
3. ja podzieliłam masę na dwie części - do jednej z nich dodałam kakao
3. przełożyć do formy do lodów bądź miseczek - u mnie jedna porcja kakaowa, druga jogurtowa, a trzecia mieszana. Czwartej - w postaci babeczki, nie ma na zdjęciu. Formę przykryć i zamrażać 12 godzin.

Efekt - po kilkunastu godzinach jedna porcja była przemrożona, środkowa się nie zamroziła, a śmietankowa była ok. Ciekawe...

Muffinki jogurtowo-owsiane

Moje drugie w życiu muffinki... I coś czuję, że nie ostatnie. Zrobiłam z połowy podanych niżej składników - wyszło sześć sztuk. Trzeba było wykorzystać pół jajka ;) Znalezione tutaj.

Muffinki jogurtowo-owsiane

Składniki (na 12 sztuk):
200 g mąki (dałam połowę pszennej, połowę razowej)
50 g płatków owsianych
75 g cukru (na moje 6 muffinek dałam ok. 15 g słodzika)
2 łyżeczki cukru wanilinowego
płaska łyżeczka sody oczyszczonej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
250 ml jogurtu (Jogobella Light o smaku pieczonego jabłka...)
szczypta soli
1 jajo

Mąkę wymieszać z płatkami, sodą i proszkiem. Lekko roztrzepane jajko połączyć z olejem, jogurtem i cukrami. Obie masy połączyć i mieszać, aż wszystkie składniki będą wilgotne.
Nakładać do papilotek i piec w 180 stopniach około 20 minut.

Na wierzch dałam po pół kostki czekolady - zostały z ciasteczek...

Muffinki z otrębami

Całkiem zgodny z dietą SB przepis na muffinki :) Znaleziony tutaj.

Muffinki z otrębami


Niżej podaję składniki na ok. 24 muffinek - ja robiłam z 1/4 składników suchych i mokrych (tak, miałam pół jajka ;) i wyszło mi 6, tak jak powinno. Sos zrobiłam z całego kubeczka, bo coś mi się wydawały suche te mufiinki. To były moje pierwsze muffinki w życiu - i jak na pierwszy raz, to wyszły dobre, co potwierdzili nawet niedietetyczni znajomi :)

Składniki suche:
2 szklanki otrębów pszennych
1 szklanka otrębów owsianych
1 szklanka mąki pszennej razowej
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

Składniki mokre:
2 duże jajka
2/3 szklanki mleka
2/3 szklanki jogurtu (u mnie Jogobella Light o smaku pieczonego jabłka...)
1/3 szklanki oliwy z oliwek
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (dałam aromat - nie wiem, czy to to samo)

Składniki na sos czekoladowy (zrobiłam z tej ilości składników na moje 6 muffinek):
mały kubeczek jogurtu naturalnego bez cukru
płaska łyżeczka kakao gorzkie
pół łyżeczki słodziku do wypieków

Do posypania:
ziarna słonecznika, mak, wiórki kokosowe, ...

Przygotowanie:
W misce wymieszałam składniki suche, a w drugiej mokre. Następnie połączyłam obie masy.

Składniki na sos wymieszałam.

Napełniłam masą papilotki (nie mam formy do muffinek), na wierzch dałam po łyżce sosu czekoladowego i posypałam wybranymi składnikami. Następnie do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 25 minut.